- Który zwyczaj najbardziej lubicie? 11.Wspólne wypowiedzi na temat ”Czym dla mnie są święta Bożego Narodzenia”? 12.Notatka dla wszystkich do zeszytu –do wklejenia.( załącznik nr 3) 13.Na podstawie wiadomości z lekcji wszyscy uczniowie rozwiązują quiz.(załącznik nr 4) 14. Podsumowanie lekcji . Ocena pracy uczniów. 15.Praca W Polsce wszystkie święta i obrzędy mają charakter rodzinny, są elementem naszej tradycji. Tradycja – przekazywanie z pokolenia na pokolenie różnych zachowań, rzeczy np., które robiły nasze babcie, potem mamy, a teraz my robimy z naszymi mamami np. pieczenie pierniczków itp. Choinkę ubieramy podczas Świąt Bożego Narodzenia. Nie ma nic lepszego niż spędzenie Świąt Bożego Narodzenia przy stole wigilijnym, przy którym zgromadziła się cała rodzina. Wspólne dzielenie się opłatkiem i śpiewanie kolęd to bez wątpienia część naszej tradycji, która wpływa na magię świąt. Scenariusz uroczystości z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Jak przygotować uroczystość? Lidia Kołodziejska; 26 lutego 2018 Akcja trwa od Wigilii przez święta Bożego Narodzenia. Kluczowa jest oczywiście noc z 24 na 25 grudnia , kiedy to Scrooge’a odwiedzają kolejno zjawa Marleya, a następnie trzy duchy. To doświadczenie przeszłych Wigilii, teraźniejszej Wigilii i tych Wigilii, które mają nadejść zmienia nastawienie Scrooge’a i doprowadza do jego Spotkanie z choinką - scenariusz uroczystości dla rodziców 4-latków. przedstawienie boże narodzenie - zobacz wszystkie artykuły powiązane z przedstawienie boże narodzenie. Przedszkola.edu.pl - scenariusze zajęć, porady, artykuły. Zwyczaje i tradycje Świąt Bożego Narodzenia - r konspekt zajęć klasa I Tradycja to przekazywane z pokolenia na pokolenie obyczaje, poglądy, wierze­ nia, sposoby myślenia i zachowania, normy społeczne. Nim zdefiniowano pojęcie świadomości narodowej i narodu, istotnym kryterium określającym pochodzenie była obrzędowość. Przebieg zajęcia: Przywitanie „Promyczek”. Wprowadzenie do zajęcia, rozwiązywanie zagadki słownej (zagadka o choince): Prezentacja ilustracji choinki. Globalne czytanie wyrazu – choinka. Analiza i synteza słowa choinka – wyodrębnianie głoski w nagłosie, podział na głoski, sylaby. Wysłuchanie opowiadania „Choinka” B.Formy: Na osiołku przez pustyni żar Jak najdalej, jak najdalej, jak najdalej Ukryć Dziecię, bezcenny ich skarb. Osoba prowadząca Święta Bożego Narodzenia, Święta na które zawsze oczekuje się z niecierpliwością. Mają one w sobie coś, co przyciąga, co pochłania, czyni go radośniejszym, lepszym, Coś, co wyzwala zamyślenie, refleksje, CbZjjn. Scenariusz przedstawienia na Boże Narodzenie. Składa się z luźno powiązanych scenek przedstawiających święta różnych osób w trudnej sytuacji życiowej. Całość kończy się zaskakującym finałem. (Matka Boża i św. Józef idą wzdłuż kur­tyny. są zmarznięci, rozglądają się, pukają do drzwi, w końcu zrezygnowani, stają na przystanku autobusowym; w tle przejmują­ca muzyka). Głos (glos zza kurtyny): Nie było dla nich miejsca, (kurtyna) (Po każdej scenie, po opadnięciu kurty­ny odbywa się podobna wędrówka i pukanie do drzwi, a potem słychać Głos zza kurtyny). scena I (Dworzec PKS. Bezdomni w łachma­nach. owinięci szmatami, na ławce w pocze­kalni; wino, puszki, jedzenie na gazetach itp.; podchmieleni) Zdzichu: Zimno tu jak w psiarni... Adam: Na noc powinni włączyć ogrzewa­nie, Zdzichu, zobaczysz, będzie jak w hotelu czterogwiazdkowym. Już trzeci dzień tu kimam. Z baru nieraz resztki dadzą, to se człowiek trochę podje, jak król. Nie jest źle Zdzichu. mówię ci. Kaziu (do Zdzichu): Panie, nie narze­kaj pan, oj nie narzekaj. Ja ostatnio pod mo­stem spałem, jak z kicia wyszedłem. No wiesz, kobita już mnie do chałupy nie wpuściła udawała, że nie zna. Niech ją diabli... No to pod tym mostem to już myślałem: wskocz ty lepiej, człowieku, do Brdy niż tak masz marznąć jak bezpański pies. Zobacz (do Zdzi­cha), ręce do dzisiaj mam całe sine. Tutaj jest w porządku, nic ma na co narzekać. Zdzichu: Ale mogą nas przecież w każ­dej chwili na zbity pysk wyrzucić, (wskazuje palcem w stronę publiczności) Zobacz jak ta wyperfumowana paniusia w futrze kręci no­sem. Zapachy się damulce nie podobają. Taką to bym najchętniej... Adam: Nie przesadzaj. W taki mróz to nas stąd nie mszą. Serca by chyba ni(...) Dostęp do pełnego scenariusza możesz uzyskać w ciągu minuty, za 9 zł. Uczestnicy: dzieci 4-letnie, rodzice Cele ogólne: – wywołanie radości z powodu zbliżających się świąt oraz uczestnictwa bliskich osób we wspólnej zabawie, – wzmacnianie więzi emocjonalnej w grupie przedszkolnej i w gronie rodzinnym; – organizowanie sytuacji sprzyjającej wykorzystywaniu posiadanych sprawności i umiejętności; Cele operacyjne: Zakłada się, że dziecko: – kulturalnie zachowa się w grupie przedszkolnej w obecności zaproszonych gości – podejmie aktywność zabawową i zadaniową, – rozpozna za pomocą zmysłów (smaku, węchu, dotyku) przyprawy świąteczne – wymieni świąteczne tradycje (łamanie się opłatkiem, sianko pod obrusem, ubieranie choinki dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego gościa,) Zakłada się, że rodzic: – podejmie aktywność zabawową wspólnie z dzieckiem – włączy się w działania przedszkola wspierające rozwój dziecka – zintegruje się z innymi rodzicami i środowiskiem przedszkolnym Metody pracy: słowna, czynna, oglądowa, elementy pedagogiki zabawy wg Klanza Formy pracy: zespołowa, zbiorowa, indywidualna, zabawy integracyjne, Środki dydaktyczne: magnetofon, żywa choinka, przyprawy kuchenne (rodzynki, cukier waniliowy, orzechy włoskie, wiórki kokosowe, mak, mandarynki, śliwki suszone itp.), ilustracje osób i przedmiotów kojarzących się ze świętami Bożego Narodzenia, przybory plastyczne (rysunek twarzy Mikołaja, kulki waty, klej), karteczki z nazwami świątecznych. prezentów, nagrania płytowe CD kolęd, odpowiednio udekorowana sala: obrusy na stole ze świątecznymi stroikami, zapalone świece. Przebieg zajęć: rodziców W świątecznym nastroju, Z uśmiechem radości. Witamy w przedszkolu, Przybyłych dziś gości. 2. Zapoznanie z celem spotkania. Czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia jest radosnym okresem w życiu każdego człowieka, zarówno dziecka, jak i osoby dorosłej. Nasze spotkanie zostało zorganizowane po to, aby czas ten był jeszcze przyjemniejszy. Proponujemy wam wspólne zabawy, które przybliżą dzieciom tradycje świąteczne, a także pozwolą nam lepiej się poznać. Pamiętajcie, że aby dobrze się czuć i bawić, trzeba być radosnym i uśmiechać się pięknie do wszystkich. 3. Zabawa ilustracyjno- ruchowa ze śpiewem ,,Uśmiechnij się”. ( Na melodię zabawy ,,Taniec pingwina”, ustawienie w kole) O jak przyjemnie i jak wesoło (ręce na biodrach, wysuwamy do przodu na zmianę nogi) Bawić się razem w świąteczny czas. (wysuwamy do przodu na zmianę nogi) Chwyćmy swe ręce, podskoczmy w kole (chwytamy się za ręce) Do przodu ( podskok w przód), do tyłu (podskok do tyłu) i raz dwa, trzy ( podskakujemy 3 razy w miejscu ) ( zabawę powtarzamy kilka razy) 4. Zabawa integracyjna przy piosence – „Bingo” Uczestnicy spotkania dobierają się w pary. Maszerują w rytmie muzyki po obwodzie koła, trzymając się za ręce. Na określony sygnał prowadzącej zatrzymują się, odwracają się twarzami do siebie i klaszcząc w swoje obie dłonie wypowiadają kolejne głoski słowa „b –i –n – g – o”. Przy głosce „o” obejmują się i przytulają do siebie. Przedstawiają się partnerowi, np. „mama Oli – Natalka”. Następuje zmiana partnera. 5. Zagadki obrazkowe – wskazywanie spośród przypiętych na tablicy obrazków, tych , które kojarzą się ze Świętami Bożego Narodzenia Chętne dzieci wskazują obrazki związane tematycznie ze świętami Bożego Narodzenia. Nazywają osoby i przedmioty na nich przedstawione. Nauczycielka nakleja w rogu prawidłowo wskazanego obrazka małą, zieloną Konkurs plastyczny „Broda św. Mikołaja” W konkurencji tej biorą udział rodzice i dzieci (w parach). Dorosły ma za zadanie ( mając zasłonięte szalikiem oczy ) brody z waty na twarz Świętego Mikołaja. Rola dziecka polega na udzielaniu rodzicowi instrukcji słownej. 7. ,,Świąteczne prezenty” – kalambury słowne Rodzice losują karteczki z nazwami prezentów, jakie dzieci zazwyczaj otrzymują pod choinkę. Zadaniem ich jest opisanie przedmiotu bez podania jego nazwy. Dzieci próbują odgadnąć, o jakim prezencie opowiada osoba dorosła. 8. Taniec integracyjny ,,Pada śnieg” (Wykorzystanie elementów pedagogiki zabawy wg Klanza) Uczestnicy spotkania tworzą pary: rodzic – dziecko. Kolejno ruchem improwizowanym tańczą w środku koła kolejne pary, w rytmie słyszanej muzyki (Jingle Bells). 9. Zabawa ,,Smaczne Boże Narodzenie” Zabawa polega na rozpoznawaniu świątecznych przysmaków za pomocą zmysłów: dotyku, smaku, węchu. Każdy uczestnik ma zawiązane oczy, a prowadząca podaje na spodeczkach różne produkty. Wykorzystujemy do zabawy wszystko, z czego przyrządza się świąteczne smakołyki (rodzynki, mak, pomarańcze, orzechy włoskie, wiórki kokosowe, migdały, goździki, suszone śliwki, cukier waniliowy itp.) Do zabawy zapraszamy wszystkich uczestników spotkania. Zabawa kończy się konsumpcją konkursowych smakołyków. 10. ,, Choinka – strojnisia”. Prowadząca spotkanie ustawia na środku sali żywą choinkę, którą podarował jeden z rodziców. Uczestnicy spotkania wspólnie dekorują choinkę przyniesionymi z domu oraz wykonanymi z dziećmi w przedszkolu ozdobami. Dla wytworzenia nastroju zapalamy lampki choinkowe. ilustracyjna ,,Choinka” (Uczestnicy spotkania ilustrują odpowiednimi słowami treść wiersza) Jak najjaśniej świeć choinko (zatoczyć ruch ręką) Naszym córkom (pokazać na dziewczynki) Naszym synkom (pokazać na chłopców) Dużym tatom (wspiąć się na palce, ręce w górze) Mamom bliskim (skrzyżować ręce na piersi) Świeć choinko wszystkim, wszystkim (zatoczyć ruch obiema rękami) Moment zabawy ilustracyjnej wprowadza radosny nastrój. 12. ,,Wigilijny stół”. Wspólnie siadamy do wigilijnego stołu, łamiemy się opłatkiem, składamy sobie życzenia, rozmawiamy o rodzinnych tradycjach ( w tle nastrojowa melodia kolęd). 13. Pożegnanie Prowadząca spotkanie dziękuje wszystkim za wspólną zabawę. Życzy radosnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz samych wymarzonych prezentów od Mikołaja. Żegnamy się zabawą integracyjną do piosenki: „Syp Simeon” . Uczestnicy siedzą w kole na krzesełkach i naśladują ruchy wykonywane przez prowadzącą w określonym rytmie utworu muzycznego. Opracowanie: Wanda Dynkwald Narodzenie Chrystusa, dokonane w ogromnym ukryciu, niemal w całkowitej tajemnicy, stało się świętem powszechnym, które przynajmniej na kilka dni przemienia oblicze Ziemi przynosząc pokój, pojednanie, wzajemną życzliwość. W Polsce święto to ma szczególnie charakter rodzinny. Boże Narodzenie ukazuje jak bardzo Bogu zależy na człowieku: "Tak Bóg umiłował świat, że Syna swojego dał" (J 3,16). Przez Wcielenie spełniła się obietnica, Bóg stał się naprawdę Emmanuelem - "Bogiem z nami", a człowiek dzięki temu stał się prawdziwym dzieckiem Bożym. Dzięki temu została objawiona prawda o powszechnym braterstwie i godności każdego człowieka, bez względu na różnice kulturowe, rasowe, społeczne czy intelektualne. Bóg Ojciec jest wzorem wszelkiego prawdziwego ojcostwa, fizycznego i duchowego. Początki świąt Bożego Narodzenia Polski patrolog, ks. prof. Józef Naumowicz, jako pierwszy naukowiec ustalił, że pierwsze uroczyste obchody Bożego Narodzenia miały miejsce w Betlejem w IV wieku. Przez pierwsze trzy wieki chrześcijaństwa nie obchodzono Bożego Narodzenia. Wcześniej celebrowano przede wszystkim Wielkanoc. Świętowanie Bożego Narodzenia rozpoczęło się dopiero w IV wieku, gdy skończył się okres prześladowań chrześcijan. W oparciu o źródłowe można dowieść, że pierwsze oficjalne obchody tych świąt miały miejsce po wybudowaniu bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem w pierwszej połowie IV wieku z inicjatywy św. Heleny. W oparciu o współczesne badania, w tym ks. prof. Naumowicza, można dowieść, że obchody Bożego Narodzenia nie były związane z zastąpieniem żadnych wcześniejszych świąt pogańskich, jak dotychczas sądzono. Obchodzenie rocznicy przyjścia na świat Chrystusa nie ma nic wspólnego z importowanym ze starożytnego Rzymu czy Egiptu świętem Słońca. W Betlejem w 328 r. poświęcono Bazylikę Narodzenia Jezusa, wybudowaną dla uczczenia miejsce narodzin Chrystusa. Ustalił się także zwyczaj, że w wigilię święta patriarcha udawał się z Jerozolimy w procesji do Betlejem, odległego ok. 8 km i tam w Grocie Narodzenia odprawiał w nocy Mszę św., którą później nazwano "Pasterką" w nawiązaniu do ewangelicznej opowieści o pasterzach, którzy jako pierwsi oddali pokłon nowonarodzonemu Chrystusowi. Po czym obywało się całonocne czuwanie w bazylice wybudowanej nad Grotą Narodzenia. W ten sposób zaistniały pierwsze wigilie jak i pierwsza pasterki. I ta tradycja kontynuowana jest do dziś. Początkowo obchody w Betlejem miały miejsce 6 stycznia, a w późniejszym okresie 25 grudnia. Chodziło o symboliczną wymowę przesilenia zimowego, kiedy to dzień jest najkrótszy a noc najdłuższa. Przesilenie zimowe najlepiej bowiem obrazuje fakt przyjścia Zbawiciela, które jest przedstawione jako nastanie światłości. Światło, które rozświetla mroki nocy, to symbol narodzin Chrystusa, który pojawia się w Ewangeliach. Światłość ta objawiła się w nocy pasterzom i prowadziła później Mędrców. Choć faktycznie przesilenie zimowe ma miejsce z 22 na 23 grudnia, to w czasach rzymskich uznawano, że następuje ono 25 grudnia – i dlatego wówczas ustanowiono Boże Narodzenie. W 335 roku zwyczaj obchodzenia Bożego Narodzenia dotarł z Betlejem do Rzymu, a stąd do innych krajów. Historia świątecznej choinki Zwyczaj strojenia choinek na Boże Narodzenie zna dziś cały chrześcijański świat. Jednak zwyczaj ten nie ma swoich korzeni w starożytności chrześcijańskiej ani w pozostałości jakichś kultów pogańskich, lecz powstał dość późno. W Europie zachodniej sięga końca XV wieku a na ziemiach polskich zakorzenił się na dobre dopiero w XIX stuleciu, choć już w 1698 r. można było kupić świąteczną choinkę na jarmarku w Gdańsku. Jak wiadomo, święta Bożego Narodzenia zaistniały w IV wieku na terenie Bliskiego Wschodu. I choć od początku towarzyszyły im pewne dekoracje roślinne, na ogół w postaci wieńców, którymi ozdabiano domy, co zresztą było charakterystyczne dla starożytności, to nie od tego rodzaju dekoracji wywodzi się zwyczaj stawiania choinek. Prawdziwa geneza choinki - jak dowodzi ks. Naumowicz - ma charakter nie etnograficzny, lecz stricte teologiczny. Już niektórzy autorzy bizantyjscy, np. św. Efrem Syryjczyk w swoim "Hymnie o Bożym Narodzeniu" często wymieniał postacie ze Starego Testamentu, łącznie z Adamem i Ewą. Narodzenie Jezusa interpretowane bywało coraz częściej jako powrót do utraconego raju. Mogło się to dokonać tylko dzięki interwencji samego Boga, który stając się człowiekiem, przywrócił ludziom możliwość korzystania z owoców rajskiego drzewa życia. Rajskie drzewo, protoplastą choinki Popularność rajskich motywów sprawiła, że w średniowiecznych kalendarzach zaczęto umieszczać wspomnienie o Adamie i Ewie 24 grudnia. Pierwsi rodzice uosabiali oczekiwanie całej ludzkości na przyjście Zbawiciela. Stąd w średniowieczu, w wielu miejscach Europy popularne stały się przedstawienia bożonarodzeniowe, zwane dramatami o Adamie i Ewie. I stąd właśnie wywodzi się zwyczaj bożonarodzeniowych choinek. W tych przedstawieniach dekoracja sceniczna obejmować musiała także drzewo, którego owoc stał się powodem upadku Adama i Ewy. W Niemczech skąd pochodzą pierwsze przekazy o bożonarodzeniowych choinkach, była to na ogół jodła bądź świerk, gdyż 24 grudnia trudno było znaleźć kwitnącą jabłoń. Na nich zawieszano czerwone jabłka. Po zakończeniu misteriów odprawianych 24 grudnia, nazajutrz w dzień Bożego Narodzenia drzewa te przenoszono najpierw do kościołów, a później zaczęto nimi zdobić także miejskie domy. Ojczyzną bożonarodzeniowej choinki jest dokładnie Alzacja końca XV wieku, leżąca na granicy Francji i Niemiec. Najstarszy przekaż sięga roku 1492 a dotyczy dekoracji choinkami jodłowymi katedry w Strasburgu i 9 innych tamtejszych kościołów. Dość szybko, bo już w XVI wieku choinkowy zwyczaj rozpowszechnił się w całej niemieckiej Nadrenii, a stamtąd zaczął przenikać do innych regionów Europy. A dotyczył nie tylko kościołów, ale i cechów, bractw, miejskich stowarzyszeń, ratuszy i szpitali. Ważnym nośnikiem zwyczaju strojenia choinek była Hanza, czyli związek północnych miast portowych, leżących głównie nad Bałtykiem. Już w 1510 r. odnotowano choinkę bożonarodzeniową w Rydze, a nieco później w Tallinie, Bremie i wreszcie w Gdańsku, gdzie pierwsze informacje o choinkach pochodzą z 1698 r. To właśnie Gdańsk jest pierwszym miastem na terenie Rzeczypospolitej, gdzie w schyłku XVII stulecia zaczęto dekorować choinki. Jednak nie przeniósł się on wówczas na inne tereny Polski. Dość wcześnie choinki bożonarodzeniowe pojawiły się w Rosji, a jak zawsze w tym kraju, było to następstwem ukazu wydanego przez Piotra Wielkiego w 1699 r. Wiemy, ze car ten był zapatrzony w kulturę niemiecką i stąd zapożyczył ten zwyczaj. We Francji, w Wersalu pierwszą choinkę postawiono w 1738 r. na życzenie Marii Leszczyńskiej, żony króla Ludwika XV. Do "Nowego Świata", czyli do Ameryki, choinka zawędrowała w XVIII wieku, dzięki żołnierzom niemieckim biorącym udział w wojnie o niepodległość USA. Szerszą popularność zyskała tam w następnym stuleciu. W tym samym czasie choinki pojawiły się w licznych miejscach w Europie, np. w Wiedniu, w Cieszynie, we Wrocławiu, Pradze i w Paryżu. Co ciekawe, na terenie Austrii czy Czech spotkać je można było nie tylko w domach chrześcijańskich, ale i żydowskich, gdzie towarzyszyły obchodom święta świateł czyli Chanuki. Zwyczaj ten wprowadził w swym wiedeńskim domu Theodor Herzl, twórca współczesnego syjonizmu. Na początku XX wieku choinka stanowiła już nieodłączny element Bożego Narodzenia. Nic dziwnego, że pojawiła się na froncie w okopach I wojny światowej. Przy niej spotykali się nawet i składali sobie życzenia żołnierze wrogich armii. Choinki w Polsce Palmę pierwszeństwa ma Gdańsk, gdzie jak potwierdza dokument w 1698 roku - nie tylko stawiano choinki w domach, ale można je było kupić w tym mieście, na świątecznym jarmarku. Jednak powszechny zwyczaj ustawiania choinek na święta w Polsce zakorzenił się dopiero w XIX stuleciu. Wcześniej na terenach Rzeczypospolitej ustawiano na święta Bożego Narodzenia w izbach po snopku zboża w każdym rogu, a na stole i na podłodze rozścielano siano, na pamiątkę tego, że Pan Jezus urodził się w stajence. Ważnym elementem świątecznego wystroju była również szopka, której geneza nawiązywała do jasełek, jakie zainicjował św. Franciszek z Asyżu. Pierwsze źródłowe informacje o choinkach w Warszawie pochodzą z przełomu XVIII i XIX wieku. a był to zwyczaj przyjęty od Prusaków. Odrębną natomiast tradycję miało drzewko wigilijne na południu Polski, zwłaszcza w Krakowie i okolicach. Był to krzak jodłowy lub świerkowy zawieszany na pułapie w izbie. A zwano go sadem i zawieszano na mim owoce i słodycze. Zwyczaj ten przyszedł z południowych Niemiec. Podobnie było na Podhalu, gdzie drzewko wiszące u sufitu określano mianem "podłaźnika". Zawieszano na nim także dekoracje sporządzane z opłatków. Świąteczny opłatek Opłatek, to następny istotny element obrzędów bożonarodzeniowych, charakterystyczny dla ziem dawnej Rzeczypospolitej. Istniał, zanim tu pojawiła się tradycja choinkowa. Centralnym wydarzeniem wieczerzy wigilijnej, już od XVIII stulecia, było łamanie się na jej początku opłatkiem. Cyprian Norwid opisywał go "jako typowo polski zwyczaj, nieznany w innych krajach", nazywając opłatek "chlebem pokoju i nieba". Naprawdę jednak - jak dowodzi ks. Naumowicz - pierwsze opłatki wieszane na drzewie świątecznym pojawiły się w Alzacji w XVII wieku, ale miały one charakter dekoracyjny i symboliczny. Choć niekonsekrowane, hostie przywoływały w symboliczny sposób misterium wcielenia. W Polsce zwyczaj sporządzania choinkowych ozdób z opłatka rozwinął się w sposób wyjątkowy poczynając od XVIII stulecia. Specjalną kulistą formę miała ozdoba z opłatków na południu Polski, wieszana u dołu sadu. Była to przestrzenna konstrukcja przypominająca kulę ziemską, wyklejana z kolorowych opłatków, nazywana światem. Ozdoby z opłatków miały tez różne inne formy, a przede wszystkim gwiazdki. Choinkowe mity Ks. Naumowicz w swojej książce: "Historia świątecznej choinki" - konsekwentnie rozprawia się z wieloma mitami, zakorzenionymi w nauce a głównie w etnografii, o pogańskim pochodzeniu chrześcijańskiej choinki bożonarodzeniowej. Niektórzy badacze uważają, że pierwowzorów bożonarodzeniowego drzewka należy szukać w głębokiej przedchrześcijańskiej przeszłości, w pierwotnym kulcie drzew, który miał cechować religie dawnych ludów, germańską i słowiańska. Tymczasem badacz dowodzi, że rodowód choinki w Europie jest stricte chrześcijański. U jego podstaw leżą motywy drzewa życia, które rosło w raju, oraz światłości zstępującej na świat w Boże Narodzenie, co choinka symbolizuje. Innym dowodem, że choinka nie ma rodowodu pogańskiego, jest fakt, ze Kościół nigdy i nigdzie tego nie wypominał. Walczył najwyżej z pewnymi ludowymi wierzeniami, które towarzyszyły obchodom Bożego Narodzenia. Niewiele wspólnego z prawdą ma także legenda, mówiąca o tym, że "wynalazcą" choinki był Marcin Luter, twórca Reformacji. Tymczasem ks. Naumowicz udowadnia, że pogląd ten powstał dopiero w połowie XIX stulecia, a być może Luter dekorował swój dom choiną, ale dlatego, że podczas jego życia były one już popularne w Niemczech. Watykan - najmłodsza tradycja Najmłodszą tradycją związaną z choinką, jest choinka ustawiana na Placu św. Piotra w Rzymie. Pierwsze drzewo na tym głównym placu Watykanu ustawiono dopiero w 1982 r. na życzenie Jana Pawła II. Od tego czasu choinkę do Watykanu przysyła każdego roku inny region Europy. W 1997 r. przywieziono tam drzewo z polskich Tatr. W tym roku polska choinka zawitała do Watykanu po raz drugi - tym razem okazałe drzewko pochodzi z Mazur. Na Placu św. Piotra choinka sąsiaduje z szopką, która jest włoską rodzimą tradycją, wywodzącą się od św. Franciszka. Zwyczaj ustawiania szopki bożonarodzeniowej pochodzi od św. Franciszka z Asyżu, który w 1223 r. pragnąc uroczyście i pobożnie przeżyć święto kazał do groty nanieść siana i przyprowadzić woła i osła a następnie zwołał swoich braci. Kiedy ludzie licznie zgromadzili się przy żłóbku, św. Franciszek odczytał Ewangelię a następnie wszyscy śpiewali radosne pieśni na chwałę Dzieciątka. Marcin Przeciszewski, ca / Warszawa